Chciałam zauważyć, że A. Wacyk i Zadruga nie ma nic wspólnego z racjonalnością. To polski odłam pre-nazistowskiego volkizmu, w naszym kraju odwołujący się do tradycji pogańskiej przeszłości Słowian (mocno zmitologizowanej). Posługuje się nazistowską symboliką - stylizowaną swastyką (czyli "świaszczyca", niby znak starosłowiański), gestem "heil hitler" (tym razem - nie "5 piw", ale "pozdrowienie rzymskie"). Była rasistowska i antysemicka. Jej antyklerykalizm był pochodną antysemityzmu - potępiała całą tradycję judeo-chrześcijańską. Została odtworzona i dziś, współpracuje z Narodowym Odrodzeniem Polski. Bardzo proszę, nie propagujcie Zadrugi na swojej stronie, jeśli chcecie być naprawdę racjonalni, a nie tylko antykatoliccy.

Też mnie zadziwiło, gdy czytałem książkę Wacyka "Dzieje Bezdziejów" i doczytałem się, że jest on nacjonalistą. Później doszukałem się, jak to możliwe, i w innej książce napisał, iż rozumie go zupełnie inaczej, niż sposób, w jaki kojarzymy zazwyczaj nacjonalizm. Sam co prawda raczej nie jestem nacjonalistą w żadnym znaczeniu tego słowa, prędzej już mi do kosmopolity, ponieważ cenię sobie humanizm, a postawa patriotyczna powinna być chyba postawą pragmatyczną. Mimo to, z wielkim zaciekawieniem czytałem wspomnianą książkę- ciekawa, klarowna, rzetelna argumentacja, trochę logicznej filozofii, ale także masa konkretnych faktów. Nie znalazłem u Wacyka antysemityzmu, a raczej antyjudaizm, czym można wytłumaczyć również postawę antykatolicką, lecz tylko wtedy, gdy zrozumiemy że Wacyk przebywał długo za granicą i m.in. dzięki temu był o wiele bardziej obiektywny. Racjonalista.pl o ile mi wiadomo, nie propaguje jedynie książek ludzi o jednolitym kręgosłupie ideowym, można tu wszak znaleźć nawet książki duchownych. Wacyka natomiast nie należy potępiać tylko z tego powodu, iż komuś symbolika się źle skojarzy, lub doszuka się ktoś antysemityzmu. NAWET JEŚLI, Wacyk był tylko człowiekiem- jego wiele spostrzeżeń może być szalenie trafnych, lecz nie ma obowiązku zgadzać się z nim w każdej sprawie. Nie jest wyrocznią i nikt nią nie jest. Pozdrawiam.

Powyższa recenzja (absalom) jest stronnicza i KŁAMLIWA. Stachniuk był przeciwnikiem faszyzmu i nazizmu, o czym pisze w ksiażce "Zagadnienie totalizmu". Zadruga nie posługuje się symboliką nazistowską, tylko naziści zawłaszczyli sobie symbolikę indoeuropejską. Świaszczyca to starożytny symbol solarny. Swastyki są również na posągach Buddy - czy to znaczy że Budda był nazistą? Jej antyklerykalizm był pochodną antyjudeochrześcijaństwa - tak, ale nie jest to równoznaczne z antysemityzmem. Z książki Wacyka "Na pohybel katolictwu", cytuję: "Jestem z całym uznaniem dla potomków Abrahama - Żydów. Jest to naród dzielny i w pełni zasługuje an niepodległe własne państwo" [Toporzeł, str. 37]. "Została odtworzona i dziś, współpracuje z Narodowym Odrodzeniem Polski." Nie należy utożsamiać przedwojennej Zadrugi z obecną NS Zadrugą. Równie dobrze można utożsamić Nietzschego z Nazistami. To prawda - NS Zadruga współpracuje z NOP-em, co właśnie świadczy o tym, że NS Zadruga z Zadrugą przedwojenną ma naprawdę mało wspólnego.